poniedziałek, 1 września 2014

PzKpfw I i jego warianty (I)

Pierwszy niemiecki czołg produkowany seryjnie nosił kilka różnych nazw. Ta, pod którą przeszedł do historii Panzerwaffe, została nadana mu dopiero w kwietniu 1936 r. - wcześniejsze to VK 617, MG Panzerwagen (od maja 1935 r.), MG Kampfwagen (od października 1935 r.) i MG Panzerkampfwagen (od listopada 1935 r.). Przez cały okres produkcji PzKpfw I równolegle pojawiała się także stara nazwa LaS wraz z numerem serii (2-4). W pierwotnych założeniach PzKpfw I Ausf. A miał być w gruncie rzeczy Krupp-Traktorem z nadbudówką i wieżą - w praktyce Wa Prüf 6 wprowadziło wiele drobnych modyfikacji i poprawek do drugiej serii LaS. Podstawowe parametry pojazdu (pancerz i wymiary kadłuba, silnik, planowane uzbrojenie) jednak nie zmieniły się.

Zmieniała się za to liczba planowych czołgów. Jeszcze w lipcu 1933 r. Wa Prüf 6 poinformowało firmę Krupp, że druga seria LaS obejmie 150 pojazdów. Pół roku mówiono już o 200, przy czym od grudnia 1934 r. do marca 1935 r. miało powstawać 40 podwozi lub 75 nadbudówek miesięcznie. Konkrety ustalono w kwietniu 1934 r. Krupp, jako pierwotny producent omawianego czołgu, miał przekazać dokumentację zmian w porównaniu z pierwszą serią LaS czterem firmom (Daimler-Benz, Henschel, MAN, Rheinmetall - razem określano je jako Ausweichfirm), z których każda miała zbudować po 30 czołgów. Pozostałe 80 miało powstać w zakładach Kruppa w Essen (50) oraz w należącej do koncernu firmie Grusonwerk w Magdeburgu (30). W międzyczasie (luty 1934 r.) generał Lutz naciskał na przyspieszenie produkcji i dostarczenie pierwszych pojazdów w październiku 1934 r. oraz zakończenie drugiej serii LaS w grudniu 1934 r. - ostatecznie stanęło na lutym 1935 r. Jednocześnie postanowiono, że będzie to ostatnia seria tych czołgów - produkcja miała zostać wznowiona tylko na wypadek wojny. Nie była to zbyt fortunna decyzja, zwłaszcza, że rozwijany równolegle PzKpfw II miał wejść do masowej produkcji dopiero w 1936 r. (w rzeczywistości nastąpiło to szybciej).

Postanowienie to zmieniono dość szybko. Jeszcze w czerwcu 1934 r. druga seria LaS została powiększona do 300 czołgów (100 miał zbudować Krupp, pozostałe zaś Ausweichfirm - każda po 50 sztuk). Donioślejsza była decyzja generała von Blomberga, ministra Reichswehry, wg której LaS miały otrzymać priorytet produkcji, zaś Reichsheera miała otrzymać okrągły 1000 tych pojazdów do lipca 1935 r. W jej efekcie rozpoczęto prace nad trzecią serią LaS liczącą 650 czołgów, ponownie rozdzielonych między pięć firm (Krupp - 215, Rheinmetall - 60, Daimler-Benz - 65, Henschel - 100, MAN - 110). W zderzeniu z rzeczywistością ustalenia z połowy 1934 r. mocno się rozjechały. W ramach drugiej serii zbudowano aż 863 czołgi, w ramach trzeciej - 152. W 1936 r. zbudowano także czwartą serię liczącą 175 czołgów (w produkcji nie brała już udziału firma MAN). Łącznie do końca 1936 r. zbudowano 1190 PzKpfw I Ausf. A.

PzKpfw I Ausf. A z czwartej serii LaS (za Panzer Tracts) 

Wersja A, chociaż była najlepszym czołgiem, na jaki mogli sobie pozwolić Niemcy około 1935 r., szybko doczekała się poprawek. Głównym problemem był silnik o zbyt małej mocy (60KM) i mający skłonność do przegrzewania się. W wersji planowano więc przede wszystkim wypróbować silnik firmy Maybach (Maybach NL38TR o mocy 100KM, testowano również silniki m. in. NAG Typ G i Krupp V-8) oraz zastosować nowe, dłuższe podwozie pochodzące z Kleiner Panzerbefehlswagena (konstrukcja ta zostanie przybliżona w jednym z najbliższych artykułów). Modyfikacje obejmowały także m. in. zawieszenie. Nadbudówka, wieża i uzbrojenie pozostały bez zmian w porównaniu z wersją A. Produkcji wersji B nie towarzyszył już wcześniejszy chaos. 15 stycznia 1935 r. Wa Prüf 6 podjęło decyzję o rozpoczęciu produkcji, a pierwsze PzKpfw I Ausf. B światło dzienne ujrzały już w lipcu lub sierpniu tego samego roku. Produkcją zajmowały się firmy Grusonwerk, Daimler-Benz, Henschel i MAN, które do końca 1937 r. stworzyły 253 czołgi piątej serii i 146 czołgów szóstej serii LaS. Nadmienię tu tylko, że PzKpfw I i powiązane z nim konstrukcje były eksportowane za granicę - szerzej opiszę to w jednym z kolejnych artykułów.

PzKpfw I Ausf. B (za Panzer Tracts) 

PzKpfw I swój chrzest bojowy przeszedł podczas wojny domowej w Hiszpanii. Pierwsze 32 czołgi znalazły się na półwyspie Iberyjskim w październiku 1936 r. (łącznie w walkach w Hiszpanii wzięły udział 102 pojazdy tego typu), które walczyły w ramach Panzer Abteilung 88. Początkowo jednostka ta została rozmieszczona w Cubas (20km na południe od Madrytu), gdzie niemieccy instruktorzy szkolili Hiszpanów. Same czołgi wzięły udział m. in. w szturmie na Madryt. Ich debiut nie wypadł okazale. MG13 nie były w stanie zagrozić radzieckim lekkim czołgom BT-5 i T-26, zaś pancerz mający oszałamiającą grubość 13mm nie zapewniał wystarczającej ochrony przed bronią przeciwpancerną Republikanów. Warto tu wspomnieć o dwóch przeróbkach dokonanych przez Hiszpanów. Część zdobycznych czołgów Republikanie uzbroili we francuskie działo Hotchkiss 25mm Model 1934 lub 1937, umieszczone w zmodyfikowanej wieży. Z kolei Nacjonaliści testowo uzbroili trzy PzKpfw I Ausf. B we włoskie lekkie działko przeciwlotnicze Breda Model 1935 kalibru 20mm (w nomenklaturze niemieckiej 20mm FlaK L/65 Breda Model 1935). Generalnie opinie na temat udziału PzKpfw I w hiszpańskiej wojnie domowej były złe. Bardzo krytyczną recenzję wystawił m. in. generał Fuller. Sam dowódca PzAbt 88 major von Thoma w raporcie z grudnia 1936 r. wskazywał na bezradność niemieckich czołgów w starciach z radzieckimi i konieczność uzbrojenia ich w działko kalibru 2cm.

Pomimo, że PzKpfw I był czołgiem zwyczajnie przestarzałym i nie przystającym do wymogów pola walki, to wziął udział podczas kampanii w Polsce. 260 czołgów zostało przydzielonych do Ersatzheer, zaś kolejne 973 (38% wszystkich niemieckich czołgów!) do jednostek frontowych. Spośród 819 zniszczonych przez Polaków czołgów, aż 320 z nich było oznaczonych jako PzKpfw I. Był to jasny sygnał, że pora odstawić ową konstrukcję do lamusa - i częściowo to zrobiono, m. in. konwertując PzKpfw I na pojazdy amunicyjne oraz samobieżne działa piechoty i przeciwpancerne. Mimo to w 1940 r., podczas kampanii na Zachodzie, w jednostkach frontowych wciąż służyło 554 PzKpfw I (później w ramach uzupełnień dosłano jeszcze 48 czołgów), zaś do Danii i Norwegii wysłano kolejne 29 pojazdów. Ponownie straty wśród PzKpfw I były wysokie - zniszczonych zostało 182 czołgów.

Nie było to jednak koniec ich kariery. Na początku 1941 r., przed wysłaniem do Afryki Północnej, Panzer-Regiment 5 został obdarowany 25 PzKpfw I Ausf. A, zaś kolejne 25 Ausf. A i 11 Ausf. B zostało wysłanych tam w ramach uzupełnień. Czołgi te brały także udział podczas operacji Marita (łącznie 18 sztuk). Ostatnim akordem była operacja Barbarossa. W niemieckich dywizjach pancernych wciąż znajdowało się 337 PzKpfw I, z czego 172 zostało straconych do końca sierpnia 1941 r., a pozostałe stopniowo wykruszały się wraz z nadejściem zimy.

Bibliografia:
  • Peter Chamberlain, Hilary L. Doyle - Encyclopedia of German Tanks of World War Two (Revised Edition)
  • Janusz Ledwoch - Czołgi niemieckie 1933-1945
  • Walter J. Spielberger - Die Panzerkampfwagen I und II und ihre Abarten
  • Thomas Jentz, Hilary L. Doyle - Panzer Tracts No. 1-1
  • Thomas Jentz, Hilary L. Doyle - Panzer Tracts No. 1-2
  • i oczywiście nieocenione achtungpanzer.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz